Po kilkakrotnym zastosowaniu maseczki postanowiłam napisać swoją opinię. Jest to maseczka jak już napisałam z Avonu, powiem szczerze że nigdy nie przepadałam za maseczkami z tej firmy, po prostu były nie dla mnie. Z racji że w katalogu była przecena na maseczki na cenę 9,99 skusiłam się na 2 maseczki. Jedną używa moja siostra więc nic o niej nie powiem drugą wzięłam sobie ja i jest to właśnie maseczka z glinką termalną. Jest to maseczka oczyszczająca.
Faktycznie maseczka ładnie oczyszcza twarz, bałam się że po zastosowaniu zaskoczy mnie jakiś wysyp zmian i faktycznie zauważyłam coś takiego ale z racji że jest to maseczka oczyszczająca powinna "wyciągnąć" to co jest w twarzy i później to usunąć. Po każdym kolejnym użyciu mogę powiedzieć że faktycznie maseczka musiała coś zadziałać bo te zmiany ładnie się zagoiły i od razu znikły. Stosuję ją raz w tygodniu trzymając 5-10 min tak jak zaleca producent.
*ma bardzo ładny zapach dość ostry, nie każdemu może się podobać
Po założeniu maseczki twarz mamy w kolorze jakbyśmy wysmarowały się samoopalaczem:)
Z czasem maseczka nam zasycha zmieniając kolor na jasny.właśnie po zmianie całkowitym koloru maseczke powinno się zmyć
Zmywa się ją bez problemu nie trzeba " szorować" twarzy.
*po zastosowaniu tej maseczki twarz jest dobrze oczyszczona i delikatna w dotyku. Myślę że zużyję ją do końca, ponieważ nie robi mi krzywdy a na prawdę zauważyłam jakąś poprawę więc czemu nie:) Dzięki tej maseczce przekonałam się bardziej do maseczek z tej serii PLANET SPA.. myślę że może w przyszłości skuszę się na inną bo wybór jest dość duży.
*czekajcie na przeceny maseczek bo są często. Cena bez przeceny to chyba powyżej 20 zł za 75 ml więc ja cieszę się że trafiłam na 70% chyba wtedy obniżkę bo tak chyba bym się na nią nie skusiła.
Polecam produkt, chociaż myślałam że będę na nie ale okazło się że jest to produkt faktycznie dobry!
Cena: ok 20 zł
Stosowania: od ok 2 miesięcy raz w tygodniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz