Hej!
Dziś postanowiłam podzielić się i zaprezentować moją paletkę cieni z firmy Lenka kosmetik. Jest to moja pierwsza paletka tej firmy, zamówiłam ją przede wszystkim w celu przetestowania, sprawdzenia, gdyż wiele słyszałam dobrego na ich temat.
Zamówiłam 12 cieni z tego też względu że przy zakupie właśnie 12 cieni paletkę dostaję się gratis. Sama paletka zdrożała i teraz kosztuje powyżej 15 zł więc wolałam sobie skompletować 12 cieni i paletkę miec gratis:)
Paletka jest dobrze wykonana, solidna. Same cienie trzymają się świetnie, nawet po potrząśnięciu paletką żaden cień nie wypada. Oto ona:
Chciałam skompletować cienie w kolorach neutralnych, ale stwierdziałam że chcąc je przetestować muszę mieć różne kolorki więc moja paletka nie jest jakoś uszeregowana pod kontem dziennych czy wieczorowych makijaży.
! Od razu powiem co mi się jeszcze podoba- to to że przy każdym cieniu jest lekkie wgłębienie co ułatwia wyjmowanie cienia z kieszonki.
Na stronie Lenki kosmetic znaleść możemy cienie zarówno perłowe jak i maty. U mnie w paletce znajdują się : 8 matowych cieni i 4 perły.
! Cena- ona też mnie skusiła w dużej mierze do zakupu. Cena jednego cienia to 3,95 zł więc za tą cene postanowiłam zaryzykować i zakupić paletke. Łacznie za same cienie zapłaciłam 47,4 i paletke miałam gratis.
Co to pigmentacji cieni. Faktycznie jak za tą cenę cienie są dość dobrze napigmentowane co będziecie mogli zobaczyć na zdjęciach poniżej. Przy użyciu bazy pod cienie utrzymują się dość długo, spokojnie na wieczorne imprezy:)
Niektóre kolorki po nałożeniu na powiekę mienią się, prześwitują na inne kolorki. Np. jeden cień jasny fiolecik który widzicie lekko mieni się na złoty co daje świetny rezultat.
Zdjęcie powyżej to 4 perły. Zdjęcie w pełni nie odzwierciedla kolorkow;/ Cień S1 jest cieniem który fantastycznie może służyć także jako rozświetlacz do policzków jest cudowny- jeden z ulubieńców w paletce. S19 to złoto wpadające w brąz czego niestety nie widać na zdjęciu;/ Ogólnie perły są dobrze napigmentowane i ślicznie się mienią.
Kolejne to maty:
Te cienie również są dobrze napigmentowane, szczególnie to kolorki na drugim zdjęciu. Są to kolorki których nie używam na codzień ale jak już mówiłam chciałam przetestować również te "odważne" kolorki. Zauroczył mnie cień M6 to kolor jakiej zieleni butelkowej- ślicznie wygląda na powiece ( mój drugi ulubieniec z paletki) :) Cień M27 na zdjęciu niestety nie wyszedł jak w rzeczywistości jest to właśnie ten cień który jak mówiłam mieni się na złoty wygląda rewelacyjnie.
Na zdjęciu powyżej są neutralne cienie które są używane już do codziennego makijażu. M15 to typowy cień bazowy na powiekę, jest to beż dość dobrze napigmentowany chociaż nie tak dobrze jak pozostałe..M2 kolor kawy z mlekiem dość delikatny jednak ślicznie wygląda na załamaniu oka czy w konciku:) M26 czyli czarny jest mega napigmentowany niczym węgiel jest cieżki do zmycia- świetny:)
Jeśli chodzi o osypywanie się cieni- nie zauważyłam dużego osypywania się. Jedynie przy cieniu M26 czerny można lekko zauważyć osypywanie jednak przy umiejętnym nakładaniu cieni nie zauważyłam tego problemu co jest dużym plusem.
Cóż mogę więcej powiedzieć. Ogólnie jestem zadowolona z zakupu, za tą cenę i ich jakość- polecam:) Oczywiście nie są lepsze od Inglota czy Naked ale jak mówie za tą cene jakość jest świetna. Bałam się że będę płakać po zakupie że cienie okażą się po prostu słabe ale są na prawdę ok. Myślę że skuszę się na następną paletkę by przetestować kolejne kolorki:) Może w najbliższym czasie wstawię jakiś makijaż wykonany tą paletką jeśli chcecie. PA:)
Pozdrawiam gorąco!
Cena: 3,95 za cień
chyba też się skuszę na te cienie, na pewno kupię kameleona m23 (chyba) podobny do tego z maca ;DDD
OdpowiedzUsuńps. czekam na makijaż ;p
Ja cienie polecam, jak za tą cenę jakoś jest bardzo dobre według mnie:)
UsuńMakijaż na pewno się pojawi jednak w chwili obecnej nie mam sprzętu by zrobić zdjęcie..odmówił posłuszeństwa;/