piątek, 11 stycznia 2013

MaxFactor colour adapt

Cześć! odwołali mi poranne zajęcia więc postanowiłam opisać następną recenzję.
Może dziś coś z kolorówki:)

Mój podkład-nowe odkrycie:

Uzywam go moze dopiero od miesiąca ale juz jestem w stanie powiedzieć o nim kilka słów-i to dobrych słów. Wcześniej używałam podkładu z firmy Avon lub innych i zawsze eksperymentowałam więc podkład często miałam inny, i nigdy nie mogłam trafić na taki z którego była bym w 100% zadowolona.
Korzystając z promocji w pewnej drogerii skusiłam się na ten produkt. I w sumie jak na razie jestem mega zadowolona:)

*dobrze matuje
*nie pozostawia efektu sztucznej maski
*łatwa aplikacja (pompeczka)
*w miare długo się utrzymuje
*i pozostawia skórę wygładzoną, delikatna w dotyku to mnie urzekło
*wydajny

Minusem jest to, gdy ktoś ma problemy z cerą, chodzi mi o wypryski,krostki wtedy wymagana jest dodatkowo pomoc korektora gdyż podkład w pełni nie zamaskuje wszystkiego-niestety;/
Ale jeśli ktoś nie ma tego typu problemów podkład będzie sprawdzał sie dobrze

Miałam duży problem z dobraniem kolorku, każdy nie pasował mi w 100% , pani w drogerii była tak miła że  zmyła mój makijaż i zastosowała na mnie różne kolorki- wtedy łatwiej mi było wybrać dobry dla mnie. Ja mam kolorek 45:
Kolorek bardzo zbliżony do koloru mojej cery, po zaaplikowaniu pięknie się prezentuje, wygląda bardzo naturalnie. Rozprowadzam go gąbeczką wtedy mamy pewność dobrego rozprowadzenia na skórze- mi jest tak łatwiej. Fajne jest to że wystarczy dosłownie jedno naciśniecie pompki, mała kropelka by pokryć całą twarz. 





 Podkład zawiera lotne olejki silikonowe, dzięki czemu ma świetnie się rozprowadzać. I to jest prawda, rozprowadza się bardzo dobrze, jak juz wspomniałam gąbeczką wręcz świetnie i szybko.
Myśle że wystarczy mi na dość długo gdyż codziennie nie nakładam podkładu, robię to gdy jest jakieś pogorszenie mojej cery. Staram się nie nakładać go wtedy gdy nie jest to konieczne- jest to zawsze jakieś przeciążenie cery. Więc gdy go nie używam stosuję tylko puder sypki właśnej produkcji który jest dla mnie wielkim hitem. Postaram się kiedyś napisać Wam jak go przygotowuje ale pewnie większość gdzieś o nim słyszała.

Wracając do podkładu- jak juz mówiłam stosuję go dopiero od jakiegoś miesiąca, ale mam nadzieje że nadal będe z niego zadowolona. Kupiłam go w promocji inaczej może bym na niego nie trafiła więc ciesze się niezmiernie. 
Jeśli chodzi o cenę , nie wiem dokładnie bo zakupiłam go razem z tuszem MaxFactor 2000 calorie także za te dwa produkty zapłaciłam 49 zł więc jak tu nie skorzystać:) Z tego co się orientuje podkład kosztuje w granicach 35-36 zł ale mogę się mylić. Nawet za tą cene podkład się bardzo opłaca, jest wydajny i wystarczy mała ilość by pokryć twarz. Recenzja tuszu który zakupiłam razem z podkładem powinna się pojawić myślę, chociaż od razu mówię ze z podkładu jestem bardziej zadowolona:)


Cóż więcej mogę dodać, jak na razie po miesiącu stosowania jestem zadowolona i mogę Wam go polecić. Gdyby okazało się że po dłuższym czasie dzieje się coś złego ( czego nie chce i myślę nie będzie) dam Wam znać.

Pozdrawiam gorąco!


Stosowanie: gdy istnieje potrzeba, od miesiaca
Cena: ok 35 zł

czwartek, 10 stycznia 2013

Ziaja, Anty - perspirant `Bloker

Dziś produkt z którego również jestem zadowolona, wielkie odkrycie!
Długo szukałam anty-pespirantu który by przystopował moje problemy z poceniem;/ Za namową koleżanki kupiłam ten produkt-i jestem mega zadowolona, przerósł moje oczekiwania. Nie ukrywajmy nie spodziewałam się jakiejś rewelacji chociażby patrząc na cene ( ok 6-7zł) ale powiem szczerze byłam mile zaskoczona efektami:)

już od pierwszego użycia zauważyłam różnicę, a po zalecanych 3 dniach codzienniego stosowania juz w ogóle byłam zachwycona- pomógł mi od razu!

Moja ocena:
*cena
*łatwy sposób aplikacji ( roletka)
* nie pozostawia plam na ubraniach
*wydajny ( 60 ml)
*nie powodował uczuleń



Teraz kilka słów od producenta:



Najważniejszą rzeczą o której nie wpomniałam jest to produkt który aplikuje się wieczorem. Przyznaje się po aplikacji czułam lekkie pieczenie, swędzenie ale większość moich koleżanek również odczuwały pewnien dyskomfort, który jednak z czasem ustępuje- mi to nie przeszkadzało tym bardziej że widziałam efekty.

!pamiętajcie- najgorszą rzeczą jest jeśli zaaplikujecie produkt oczywiście po kąpieli ale po depilacji skóry pod pachami, wtedy mogę gwarantować że dyskomfort będziecie czuły. Nie jestem przykładem takiej sytuacji ale koleżanką która poleciła mi ten produkt przekonała się na własnej skórze o tym co raczej nie było miłe;/;)  także przez pierwsze 3 dni musicie powstrzymać się od depilacji tego miejsca, gdyż poźniejsze stosowanie ogranicza suę do 1-2 razy w tyg ( o czym możecie przeczytać na opakowaniu)

Oczywiście na dzień można stosować inny typ anty-perspirantu, jednak przyznam się szczerze że po aplikacji wieczornej Ziaji nie byłoby nawet takiej potrzeby gdyż z ręką na sercu nic się nie stanie przykrego. Ale oczywiście stosować można i nawet trzeba dla własnego komfortu:)

Teraz jego skład:
Skład: Aqua, Aluminium Chloride, Glycerin, Hydroxyethylcellulose, Potassium Sorbate.

oczywiście chlorek aluminium znajduje sie on w najskuteczniejszych preparatach na pocenie, i stosowane są własnie na noc. Po pewnym czasie stosowania może niestety podrażniać.. póki co ja tego nie zauważyłam:)
Hydroksyceluloza to polimer który zagęszcza kosmetyki wodne. No i oczywiście ostatni to konserwant, ale oczywiście dla nas i działania najważniejszy to skłądnik zaraz po wymienionej wodzie.

Mam nadzieje, że napisałam wszystkie najważniejsze rzeczy na temat tego produktu, mogę Wam go polecić, jest to tańszy odpowiednik np znanego dobrze Etiaxil, który nie wykluczam że jest dobry bo na pewno jest, ale można najpierw wypróbować czegoś tańszego co może nam pomóc równie dobrze. Ja zaryzykowałam i zostaje przy nim jak na razie:)

Pozdrawiam gorąco!:)


Stosowanie: w chwili obecnej 1-2 w tygodniu, ponad rok
Cena: ok 7 zł


środa, 9 stycznia 2013

L'Oreal Triple Active Day Ochrona KREM NAWILŻAJĄCY


kolejny produkt którego używam od dość dawna. Jest to krem nawilżający i ochronny na dzień. Z tej serii jest krem do skóry suchej i wrażliwej ( którego ja używam) i do suchej i mieszanej.

Krem jest bardzo lekki, aplikuje sie b.dobrze i szybko wchłania. Pozostawia skórę rzeczywiście nawilżoną, czego oczekiwałam najbardziej.  Stosuje go codziennie rano na oczyszczona skórę twarzy i szyi , na noc go nie stosuje gdyż mam krem z tej samej linii przeznaczony własnie na noc ( moze kiedys recenzja kremu sie pojawi).

Duzo osób skarży sie na jego konsystencje, uważa że jest zbyt tłusty. Być moze tak, każdy ma inne zdanie i nie każdemu moze krem pasować-to normalne. Mi natomiast przypadł do gustu i bede go stosować nadal:)

Jeżeli chodzi o jego skład
* zawiera witaminę E która jak wszyscy wiedza jest wit młodości, przeciwdziała powstawaniu wolnych rodników, spowalnia procesy starzenia sie skóry
*ceramidy, naturalny cement międzykomórkowy, stanowi rodzaj uszczelki w naskórku, chroniąc przed odwodnieniem
*glicerynę, D-panthenol które wpływaja na nawilżenie naszego naskórka
*zawira filtry słoneczne które chronią przed szkodliwym działaniem słońca

Producent zapewnia potrójne działanie:
!. Intensywne nawilżenie
!.Ochrone
!.rozświetlenie skóry
Odnosząc się do w/w nawilżenie jak najbardziej, krem bardzo fajnie sie rozprowadza pozostawia skórę miękką i nawilżoną
Ochrona-trudno mi jest sie do tego odnieść. Gdy nałoże ten krem nie jest tak ze nakładam makijaż i wychodzę. Może by tak było gdybym nie musiała stosować wysokiej ochrony ( po zabiegach dermatologicznych) , na dzień latem i wiosną musze używać co najmniej SPF 30 także ja dodatkowo chronie się kremem z Avene ( recenzja powinna sie pojawić na blogu) . Więc nie potrafie powiedzieć jak jest z ochrona. Kremu używam rano gdy sie wchłonie używam dodatkowo mojego ''ochraniacza" , ale myślę ze dzięki również witaminie E ( która chroni przed rodnikami) w połączeniu z filtrami krem chroni dobrze:)
Rozświetlenie skóry- nie wiem, nie potrafię tego do końca stwierdzić. Na pewno pod wpływem ceramidów i wit.E skóra jest promienna to na pewno


Także + produktu:
* dobrze nawilża, odświeża,
*nie zatyka porów
*dobrze sie rozprowadza, ma przyjemną konsystencję,
*bardzo wydajny
*szybko się wchłania,
* ma lekki, przyjemny zapach:)

Konsystencja jak juz wspominałam bardzo przyjemna, nietłusta, kremowa.
Cena kosmetyku jest stosunkowo dobra, gdyż krem jest wydajny i wystarcza na długo.. hmm w moim przypadku na 2 miesiące myśle. Cena ok. 24 zł za 50 ml

Więc krem mogę polecić, oczywiście nie każdemu może krem odpowiadać jest to indywidualna sprawa. Długo szukałam kremu który nawilży mi skórę i nie będzie mi szkodził , aż w końcu na niego trafiłam i jestem zadowolona. Uwierzcie mi długo szukałam odpowiedniego kremu, może na blogu wstawię kiedyś kremy które używałam i byłam rozczarowana ich działaniem ( a troszkę ich było) :)

Do usłyszenia, pozdrawiam gorąco!


Stosowanie: codziennie, od ponad roku
Cena: ok.24 zł

Bourjois, Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczy

Jak juz pisałam w pierwszym poście dziś mój HIT:)

Na początku powiem kilka słów wstępu..jak juz wspominałam mam cerę problematyczna i wrażliwą ( jakaś udręka). Wcześniej do demakijażu używałam różnych mleczek do Ziajii zaczynając kończąc na Sorayi .. niestety wcześniej używałam przyznaje sie pierwszych lepszych produktów, natomiast odkąd uczęszczam na uczelnie dowiedziałam sie jakich produktów mam szukać, patrząc przede wszystkim na skład a nie tylko na opakowanie i marke:) 
I tak odrzuciłam wszelkie mleczka, gdyż to one w jakimś stopniu wpływały na moje ''niespodzianki''. Moja Pani prowadząca zajęcia praktyczne uświadomiła mi że mleczka są dla mnie nieodpowiednie, gdyż to one ''zatykaja'' mnie i tylko pogarszają sprawe- od tej chwili zaczęłam stosować płyny micelarne - zbawienie. Od razu zauważyłam pozytywny wpływ na moją cere tego produktu. Na początku używałam płynu Bioderma był świetny ale także drogi nie ukrywajmy-szukałam odpowiednika tego produktu i jest! Trafiłam za namową koleżanki na Bourjois- i tu sie zaczyna:)


Dla mnie kosmetyk rewelacja, o wiele niższej cenie niż wcześniejszy używany przeze mnie płyn. Robi to co ma robić więc używam go i bede to robiła chyba zawsze:)

Może kilka ''+" na jego temat:

*nie podrażnia,
*dobrze zmywa makijaż także oprawe oka
*pozostawia uczucie oczyszczonej skóry
*skóra jest gładka, oczyszczona

*działa wręcz identycznie jak droższe odpowiedniki
*cena 
*dostępność ( każdy rossman)

Oczywiście tych plusów jest więcej, najważniejsze że robi to do czego jest stworzony i to mi wystarcza:) Najważniejsze dla mnie że mnie nie podrażnia i nie wysusza co jest zbawieniem:) 


Jeśli chodzi o skład: 
Skład: Aqua, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Poloxamer 184, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Tetrasodium Edta, Sodium Methylparaben, Citric Acid, Propylene Glycol, Bht, Nymphaea Alba Root Extract


skład równie przyjemny- najważniejszą rzecża jest fakt iż jest hipoalergiczny i bezalkoholowy co dla mojej cery która jest również wrażliwa jest zbawieniem. Producent zapewnia bezzapachowość, hmm dla mnie jakis zapach jest lekki ale cos wyczuwam, jednak nie podrażnia to mojej skóry a zapach przyjemny zawsze nie zaszkodzi przy aplikacji:) 
Wadą jest fakt ze zawiera parabeny, jednak nie zauważyłam żadnego szkodliwego działania na moja skórę tego produktu, więc stosuje go do dziś.
na końcu wymieniony także ekstrakt w tym przypadku z lili wodnej ( działanie p/zapalnie i p/bakteryjne)


Stosowanie na powieki nie szczypie ani nic z tych rzeczy, radzi sobie dobrze zarówno z podkładem, jak i z tuszem czy eyelinerem.
Produkt jest bardzo wydajny, buteleczka 250ml starcza mi na ponad miesiąc, nawet dwa, a cena na chwilę obecną jest to ok 15 zł także polecam jak najbardziej.



Co do składu i działania powiem Wam pewną ciekawostkę. Na uczelni razem z dziewczynami i Pania prowadzącą przeanalizowaliśmy i przebadaliśmy płyn Bourjois z płynem Bioderma i Avene ..skład niemal identyczny wszystkich składników, działanie również identyczne, jak zwykle płacimy tylko i wyłącznie drożej za samą marke i renomę, także wybór pozostawia się konsumentą. Stwierdziałam, że nie ma po co przepłacać za praktycznie ten sam produkt. 

Wreszcie trafiłam na produkt który sprawdza sie u mnie idealnie, czytając jakieś fora, blogi wiele razy natknęłam sie na ten produkt i również jest zachwalany wiec coś w nim jest:)  Z czystym sercem Wam go polecam:)


Pozdrawiam gorąco!:)

Stosowanie: codziennie, od ponad roku.
Cena: ok.15 zł

Powitanie:)

Cześć Wam!:) moze na początku post powitalny.. jak juz napisałam wcześniej blog poświęcony będzie urodzie najogólniej mówiąc:) idąc na studia o kierunku kosmetologia nie wiedziałam czego się spodziewać, nie wiedziałam czy po kilku tygodniach po prostu nie zrezygnuje.. jednak nie.. jestem juz na 3 ostatnim roku i powiem ze studia trafione w dziesiątke dla mnie:) mam obsesje na pukncie kosmetyków i urodzie, stosuje a przynajmniej stosowałam mase rzeczy, w celu także sprawdzenia działania danej rzeczy ( był płacz ale i radość ale na tym to polega:) ) . Mam nadzieje, że również od Was dowiem sie sporo ważnych rzeczy, może coś mi polecicie z czego jesteście zadowolone:) dla mnie dobór kosmetyków jest cieżki- mam cerę skłonną do ''niespodzianek'' ale i wraźliwą i nadal poszukuje odpowiednich dla mnie rzeczy.. nie rozpisuje sie wiecej, wszystko wyjdzie później :) także jeśli macie jakieś pytania, spostrzeżenia zapraszam, piszcie bede bardzo wdzięczna:) postaram sie juz dziś dodać produkt hmm może który gości u mnie od dawna i jest moim hitem? tak może tak:)

Pozdrawiam gorąco!:)